XIX-wieczny zabytek na dobre wpisał się w krajobraz Woli. Niestety, gazownia coraz bardziej niszczeje. Miasto wielokrotnie interweniowało w tej sprawie, zapowiadając kontrole i remont budynku. Zabytku od lat bronią miejscy aktywiści.
Z planów odbudowy do tej pory nic nie wychodziło. Teraz burmistrz Woli, Krzysztof Strzałkowski podał na Twitterze informację, że mur, który ogradzał zabytek uległ zniszczeniu. "Nadzór budowlany a także konserwator zabytków zostali już o tym poinformowani"- napisał Strzałkowski.
Gazownia na Woli należy do jednego z najbardziej charakterystycznych budynków w Warszawie. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych wolskich zabytków. Przez nietypowy, okrągły kształt budowli ochrzczono ją "Wolskim Koloseum".
W dwudziestoleciu międzywojennym Warszawska Gazownia była absolutnym liderem w produkcji gazu, a także w rozwoju przemysłu. Wciąż modernizowana działała aż do lat 70. Następnie zakład wpisano na listę zabytków. Plany były śmiałe. Najpierw miało tutaj powstać Muzeum Powstania Warszawskiego, potem pojawił się pomysł stworzenia ekskluzywnych loftów. Na początku lat 90. nieruchomość trafiła w ręce fundacji "Warszawa Walczy 1939-1945". Niedługo później ta odsprzedała ją prywatnemu właścicielowi.
Dzisiaj kompleks pomiędzy ulicami Kasprzaka, Bema, Prądzyńskiego i Krzyżanowskiego straszy przechodniów. Powybijane szyby, dziurawy dach czy woda zbierającą się na dnie budowli stały się elementami charakterystycznymi zabytku.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?