Dla najmłodszych dmuchane zamki i malowanie twarzy, dla nieco starszych ucztowanie i zabawa do białego rana – tak wyglądał piknik wiejski we wsi Szlasy Bure. Festyn integracyjny połączono z 50. urodzinami sołtysa. Impreza zorganizowana przez Radę Sołecką w składzie: Elżbieta Mikulik, Wanda Jędrasik, i Sławomir Szewczak odbyła się 20 lipca w świetlicy wiejskiej.
Szlasy Bure to niewielka wieś położona w gminie Płoniawy-Bramura. Mieszkają tu 72 rodziny. Sołtysem Szlas na drugą kadencję został wybrany Wojciech Ustowski, ceniony we wsi za swoją działalność do tego stopnia, że rada sołecka wspólnie z mieszkańcami postanowiła wyprawić jego imprezę urodzinową. Mieszkańcy sami upiekli urodzinowy tort i przygotowali prawdziwą ucztę. Do tańca grał im zespół Atenim, a dzieciom wynajęto profesjonalnych animatorów, firmę Takt Jarosława Dawidziuka.
- Ogłaszamy Wojciecha Ustowskiego najlepszym sołtysem wsi Szlasy Bure. Dziękujemy za jego zaangażowanie i pracę na rzecz naszej społeczności – mówili w czasie części oficjalnej członkowie Rady Sołeckiej.
- Nasz sołtys jest osobą wszechstronną: jest listonoszem, który pociesza emerytów kasą, jest radnym w gminie Płoniawy – Brawura, gdzie walczy o naszą wieś jak lew i jest osobą do tańca i do różańca
- recytowali.
Wojciech Ustowski w czasie swojej kadencji przeprowadził remont świetlicy wiejskiej, w której zostały wymienione kominy i orynnowanie, zadbał również o teren wokół budynku. Świetlica została także podłączona do kanalizacji. Teraz chciałby to miejsce ożywić, sprawić, by mieszkańcy mieli jak najwięcej okazji do wspólnego spędzania czasu. Jego marzeniem jest, by we wsi powstało Koło Gospodyń Wiejskich.
- Kiedyś w tym budynku był sklep, więc mieliśmy parę groszy i było nam łatwiej. Potem sklep zamknięto i teraz musimy kombinować, ale dajemy radę – mówi nam sołtys. - Jedni przyniosą produkty, inni pieniążki, współpraca jest. Szczególnie zadowolony jestem ze współpracy z Radą Sołecką – dodaje.
Przedstawiciel Szlas w prezencie otrzymał pamiątkową koszulkę i statuetkę.
- Bycie sołtysem to trudna rola, bo jest sporo obowiązków, a też jak to mówią, jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził. Ale moim pragnieniem jest, by tę wieś pobudzić, zachęcić do współpracy.
Zobacz inne materiały
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
