Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maków Maz. Nieskoszona trawa wzdłuż ulic i na dworcu, dachy pokryte eternitem - to nie podoba się jednemu z radnych

Redakcja
Radni rady miejskiej dbają o wizerunek miasta
Radni rady miejskiej dbają o wizerunek miasta UM Maków Mazowiecki
Maków Mazowiecki jest zaniedbany: taką uwagę zgłosił 27.06.2019 r. na sesji Rady Miasta były radny Stanisław Romanowski. To nie spodobało sie radnym. Twierdzą, że Maków jest ładny.

Czy Maków mazowiecki jest ładnym miastem? Okazuje się, że nie wszyscy tak uważają. Jeden z radnym wytknął władzom braki i zaniedbania.

Uwagi spotkały się z krytyką

- Mieszkam przy ul. Rzemieślniczej. Trawa przy mojej działce należącej do miasta urosła już do wysokości jednego metra, a nawet wyżej. Moim zdaniem burmistrz jako włodarz powinien dopilnować, by trawa była systematycznie skoszona, a tak się nie dzieje. Przez kilka lat na zmianę z właścicielką działki, kosiliśmy tę trawę, ale w którymś momencie pomyślałem sobie dość. Dlaczego mam wydawać pieniądze na benzynę do kosiarki i świadczyć pracę bezpłatnie? – mówił Stanisław Romanowski. - Kilka tygodni temu na sesji wiceprzewodnicząca Małgorzata Długołęcka powiedziała, że radni rady miejskiej dbają o wizerunek miasta. A ja mam co do tego wątpliwości. Przez całą siódmą kadencję za przysłowiowym płotem (obok budynku urzędu miasta - red.) stała ruina, jedynym radnym, który widział w tym problem, byłem ja.

Bardzo się cieszę, że ta ruina w końcu zniknęła, ale ja przez cztery lata mojej kadencji nie usłyszałem, żeby pani wyrażała troskę o wizerunek miasta.

Zwrócił również uwagę na pokrycie dachów kamienic stojących przy makowskim rynku.
– Wiemy, że zbliża się okrągła, 600. rocznica nadania praw miejskich. Na pewno przyjedzie wielu gości, będą kamery. Jeśli któraś pokaże dachy kamienic pokryte eternitem, to będzie wielki obciach dla miasta – grzmiał z mównicy.

Kto tak naprawdę dba o miasto

Oto reakcje radnych na tę wypowiedź.

  • Przewodniczący Rady Miejskiej, Dariusz Miecznikowski: Wiem, że pan jest osobą medialną, ale dobrze pan wie, że rozmowy o tej ruinie toczyły się w gabinecie burmistrza. Burmistrz wiedział i pan też dobrze wiedział, że ten budynek miał kilkunastu spadkobierców i że tę sprawę było załatwić bardzo trudno.
  • Małgorzata Długołęcka: To jest obraźliwe, co pan mówi. Uważa pan, że wizerunek miasta się nie zmienił?
  • Tadeusz Szczuciński: Kiedy pan był radnym to panu te dachy nie przeszkadzały, dlaczego?
  • Sławomir Leśniak: Od ponad 30 lat mieszkam na osiedlu Grzanka. Ani razu, ani ja, ani żaden z mieszkańców nie wołał burmistrza, żeby wykaszać trawę w pasie przy drodze. Mieszkańcy robią to sami i mało tego, inwestują pieniądze, np. w klomby, bo każdy chce, żeby było ładnie.

Co na to burmistrz?

Tadeusz Ciak: Żeby dowiedzieć się jak wyglądało miasto jeszcze kilka lat temu, wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Dlatego każdy, kto mówi, że Maków się nie zmienia, jest kłamcą – stwierdził. –

Jeśli chodzi o trawnik, to się temu przyjrzę. Natomiast ja przy swojej posesji, przy ulicy Gałczyńskiego, też sam koszę trawę i robię to z przyjemnością, bo chcę żeby było ładnie.

A jakie są Wasze opinie? Czy Maków pięknieje? Czy w mieście jest jeszcze dużo do zrobienia? Czekamy na Wasze komentarze.

Zobacz inne materiały

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na makowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto