Oni potrzebują nie tylko naszej pomocy, ale przede wszystkim naszej pamięci. I dlatego właśnie ten swoisty łańcuch pokoleń, ta solidarność z Kresowiakami, którzy przecież są częścią naszego narodu sprawia, że na ich twarzach pojawia się uśmiech, a w oczach łzy wzruszenia
- komentowali wolontariusze.
Młodzież przekonała się, że na ludzi „dobrej woli” zawsze można liczyć. Do akcji przyłączyły się zaprzyjaźnione szkoły - SP nr 1 z Makowa Mazowieckiego, z Chodkowa i Bogatego, duszpasterz jednej z parafii w powiecie makowskim, ksiądz Krzysztof Biernat, partnerzy lokalni, rodzice, pracodawcy, wychowawcy, instruktorzy.
- Uświadomiliśmy sobie, że... „ktokolwiek chce osiągnąć radość, musi ją z kimś podzielić: szczęście przyszło na świat jako bliźniak” - dodali.
Zobacz inne materiały
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?